

Świat
Katar-Ekwador. Czy był spalony? Wyjaśniamy
Internet rozgrzał się już w trzeciej minucie mundialu. Ekwador zdobył bramkę, po czym została ona anulowana po wideoweryfikacji. VAR dopatrzył się spalonego. Czy słusznie?
Zacznijmy od tego, czym jest spalony. Według powszechnego postrzegania, za piłkarza na ofsajdzie, uznaje się takiego, do którego idzie podanie i znajduje się on za ostatnim obrońcą. W przepisach jednak nie chodzi o ostatniego obrońcę, a ostatniego piłkarza. W 99% przypadkach jest to właśnie obrońca. Ale nie w tym wypadku.
Wszystkim wydawało się, że chodzi o ten moment:

Ostatni jest obrońca, więc linię spalonego wyznaczamy od katarskiego bramkarza lub obrońcy z numerem 19, ciężko ocenić który jest bliżej bramki. Na spalonym, miałby się znaleźć piłkarz Ekwadoru zaznaczony kółkiem.
Jak dla nas, to spalonego tam nie ma. No jeśli jest, to minimalny. I podobno właśnie minimalnego spalonego wychwycił ten nowy system półautomatycznych spalonych. Pokazano nam jednak grafikę, która wskazuje, że analizowano inny moment.
Przy bramkarzu znajduje się dwóch Ekwadorczyków, z których jeden zagrywa głową, a drugi zagrywa chwilę po nim. Zatem jest to traktowane jak podanie. Według tej analizy, noga drugiego gracza jest na spalonym. Szkoda że grafika pokazuje tylko dwie osoby, a nie rysuje linii wzdłuż całego boiska.
Cała sytuacja jest dosyć skomplikowana, dodatkowo źle przedstawiona kibicom i zostawia mnóstwo miejsca na pozaboiskowe domysły. Ktoś zrobił jednak tradycyjny screen, złapał kadr i narysował linię, na której widać, że noga napastnika „wystaje” i jest na ofsajdzie.
Teraz wszystko się rozchodzi o to, kto zagrał piłkę. Jeśli napastnik Ekwadoru, to jest spalony. Jeśli bramkarz, to spalonego nie ma.
To jeszcze łapcie memy 😉
Wesprzeć nas można poprzez Patronite
Świat
Wojna w Sinaloi pomiędzy wojskiem a kartelem, po aresztowaniu syna El Chapo

5 stycznia w Culiacan aresztowano Ovidio Guzmana, syna słynnego El Chapo i jednego z liderów narkotykowego kartelu. W odwecie doszło do zamieszek. Zginęło co najmniej trzech policjantów.
Za wskazanie miejsca pobytu Guzmana, amerykański Departament Stanu wyznaczył nagrodę w wysokości 5 milionów dolarów. Guzman już raz został zatrzymany, w 2019 roku, jednakże po wybuchu zamieszek na ogromną skalę, meksykański rząd zdecydował się wypuścić go na wolność. Teraz zatrzymano go ponownie
Aresztowania dokonano prawdopodobnie po to, aby pokazać, że meksykański rząd kontroluje sytuację w kraju. Timing jest tu istotny, gdyż za kilka dni na północnoamerykański szczyt polityczny, przyjadą do Meksyku, Joe Biden oraz Justin Trudeau.
Po zatrzymaniu swojego lidera, członkowie gangu sterroryzowali całą prowincję Sinaloa, podpalali samochody i tworzyli z nich blokady. Doszło do licznych starć z siłami bezpieczeństwa. Celem było odbicie Guzmana.
Wojskowe i policyjne posiłki w drodze do Sinaloi
Ostrzelano również lotnisko, w wyniku czego wstrzymano całkowicie ruch samolotów z Culiacan
Ostrzał z helikoptera, miejsc gdzie przebywają członkowie kartelu oraz oni sami, oczekujący na przybycie połączonych sił bezpieczeństwa do Sinaloi
I prawdopodobny efekt spotkania sił kartelu z wojskiem:
A tak wygląda Culiacan
Chyba najbardziej przerażające. Dzieci po stronie kartelu 😨
Według niepotwierdzonych jeszcze doniesień, kartel poniósł klęskę, a Guzmana udało się wywieźć z Sinaloi
(Pop)Kultura
Argentyna oszalała po najlepszym finale MŚ w historii [FILMY]

Nie będzie to zbyt długi artykuł. Wybaczcie. Ale chcieliśmy mieć te filmy na pamiątkę, w naszym archiwum 🙂 Oglądajcie razem z nami!
Moment zdobycia tytułu
Futbol to religia. Wszyscy świętują.
Vibe w szatni 10/10
Tak było już przed meczem
A jak kogoś mecz złapał na lotnisku, no to co z tego? Tam też była strefa kibica
Cóż tu można więcej dodać. Tak wygląda szczęście absolutne
Fin/Tech
RTL Nieuws: Rząd Holandii wydał 91 zwolnień z sankcji wobec Rosji
Holandia wydała 91 zwolnień z sankcji, z których skorzystało co najmniej kilkaset podmiotów, w tym rosyjskie banki. Chyba nie o takie „wspólne sankcje” chodziło

Holandia udzieliła 91 zwolnień z unijnych sankcji wobec Rosji. Z każdego ze zwolnień mogło skorzystać wiele podmiotów. Wyłączenie z sankcji sprawia, że dany podmiot nie musi się do nich w ogóle stosować.
Jak donosi holenderski dziennik RTL Nieuws, rząd Holandii za pośrednictwem swoich ministerstw, 91 razy wydawał specjalne zwolnienia z sankcji na rzecz Rosji. Poszczególne holenderski ministerstwa posiadają możliwość udzielania zwolnień z sankcji i dość szczodrze z tej opcji korzystają. I tak:
Ministerstwo Infrastruktury i Gospodarki Wodnej wydało 34 zwolnienia dla statków pływających pod rosyjską banderą, pomimo unijnego zakazu dla wszystkich rosyjskich statków. Zwolnienia z sankcji dotyczyły transporty, m.in. żywności i aluminum.
Ministerstwo Handlu Zagranicznego udzieliło 18 zezwoleń na ominięcie sankcji. Minister Schreinemacher poinformował, że zrobiono to „ze względów humanitarnych” (cokolwiek to nie oznacza)

Ministerstwo Klimatu i Energii przyznało 25 zwolnień, z których skorzystało ok. 150 wnioskodawców, posiadających kontrakty energetyczne ze spółką Gazprom Nederland, zależną od rosyjskiej spółki-matki. Jak podał minister Jetten, są to m.in. gminy, szkoły i zarządy wodociągów. Jednym z miast jest Haga. Siedziba Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. Taki tam, zbieg okoliczności.
Europejskie spółki Gazpromu zostały przejęte przez rząd niemiecki i przyjęły nazwę SEFE Energy. Według niemieckich zarządców spółki, do Rosji nie trafiają żadne środki z tytułu tych umów.
Ministerstwo Finansów przyznało 13 zwolnień. Jak tłumaczy, chodzi o przypadki zamrożonych aktywów finansowych lub finansowanie towarów objętych sankcjami.
Ministerstw Spaw Zagranicznych udzieliło 1 zgody na pominięcie sankcji. Uzasadnienie brzmi: „stosunki dyplomatyczne” (nie do końca wiemy, co się za tym kryje).
Podano że mowa o rosyjskich instytucjach finansowych, która znalazły się na liście sankcyjnej – Sbierbank, WTB, VEB czy Gazprombank
Wszystkie ministerstwa nie chcą ujawnić szczegółów, traktując je jako „dane poufne i wrażliwe”. Nie podano ani nazw firm ani wartości transakcji objętych zwolnieniami ani nawet branż.
Sprawa trafia do Brukseli
Włoski europoseł Ligi Północnej, Marco Zanni, 28 października wystosował zapytanie poselskie do Komisji Europejskiej, domagając się odpowiedzi na charakter zwolnień oraz ich skutki gospodarcze. Poniżej treść zapytania:

Komisja Europejska dotychczas nie udzieliła odpowiedzi. Będziemy monitorować tę sprawę.
Komentarz Whap.info
Będzie krótko. Nie wiem jak Wam ale nam się wydaje, że chyba nie o to chodzi we wspólnych sankcjach, żeby pojedyncze kraje, potajemnie udzielały zwolnień 🙄
źródła:
RTL Nieuws, NL Times, Dutch News, Reuters
Zapytanie poselskie Marco Zanniego