Świat
3 absurdy Brexitu i bałagan wokół nich czyli wszystko co chcesz wiedzieć o Brexicie
Imponującą bombę polityczną podłożyli sobie Brytyjczycy.
Jeśli narzekamy na polską politykę to chaos okołobrexitowy sprawił, że w porównaniu z Wyspami Brytyjskimi nasza scena polityczna wydaje sie być przewidywalna jak działanie szwajcarskiego zegarka. A więc zaczynamy.
3 (pozorne) absurdy Brexitu i zamieszanie wokół nich
- Jedno pytanie i 100 odpowiedzi w referendum
Pytanie było proste „czy Wielka Brytania powinna pozostac czy wyjść z Unii Europejskiej?”
I o ile zwolennicy pozostania w Unii mieli łatwe zadanie to osoby popierające wyjście z Unii niekoniecznie.
Ze względów prawnych, ekonomicznych i politycznych można mnożyć opcje wyjścia z Unii więc również odpowiedzi.
Wyjście z pozostawieniem wolnego przepływu osób z UE czy bez? z wolnym przepływem usług czy bez? z pozostaniem Irlandii Północnej w unii celnej czy wyłączeniem jej? A może wyjście bez umowy?
Fakty na dzisiaj są takie, że czynników wpływających na ew umowe wyjścia jest tyle, że można przedstawić dzisiątki wariacji porozumienia. Sam parlament głosował już nad wersją przedstawioną przez premier May, Brexitem bez umowy i wersją Johnsona. Wszystkie odrzucił.
To kreuje kolejny absurd polegający na tym, że dzisiaj nie wiadomo czy zwolennicy „miękkiego Brexitu” nie woleliby pozostania w UE zamiast złej umowy. W takiej sytuacji przy kolejnym referendum sympatycy pozostania w UE mogliby wygrać.
Chyba, że część z nich zmęczona tematem Brexitu postanowiłaby głosować za definitywnym wyjściem. 😉 - Partie nie wyraziły swojego zdania.
Przed referendum główne partie nie wyraziły swojego zdania.
Zarówno Konserwatyści jak i Partia Pracy nie wyraziła się jasno w tym temacie i obie frakcje zostały podzielone wewnętrznie na dwa obozy.
Lider opozycyjnej Partii Pracy do dzisiaj nie opowiedział się za żadną z opcji.
To pozorny wynikający z faktu, że znaczna część okręgów gdzie rządzi „lewicowa” Partia Pracy zdominowana jest przez zwolenników Brexitu. Mimo, że jej liderzy prywatnie mogą popierać pozostanie w Unii to nie chcą oficjalnie wyrażać niepopularnego w swoim rejonie zdania.
Jedynie najmniejsza frakcja parlamentarna tj Liberalni Demokraci jasno deklarowali chęć pozostania w UE.
Oczywiście są też partie pozaparlementarne jak antyunijny UKIP niegdyś z charyzmatycznym Nigelem Farrage jednak … no właśnie są one pozaparlementarne więc ich wpływ jest mniejszy..
No mniejszy z pozoru bo niektórzy Konserwatyści w obawie przed utratą głosów prawicowych na rzecz UKIP postanowili poprzeć Brexit. - Brexit = więcej emigrantów z Afryki i Azji
Duża część głosujących za Brexitem wybrała tą opcję z powodu napływu emigrantów z Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Wiązali oni nadzieje nad przywróceniem kontroli nad przepływem osób. Osoby z innych kulturowo krajów nie zawsze były miło widziane w angielskim sąsiedztwie.
Tymczasem wszystkie plany dotyczące podejścia do tematu emigracji po Brxicie przewidują większą otwartość na emigrantów spoza Unii.
W planach obecnego i zapewne przyszłego premiera Johnsona mieszkający obecnie w Zjednoczonym Królestwie emigranci mieliby prawo pozostać na miejscu. Natomiast wszyscy nowo przybyli zostaliby oceniani wg systemu punktowego nagradzającego min za wykształcenie.
System ten otwierałby Wielką Brytanię zdecydowanie bardziej na ludzi z innych krajów; blokując jednocześnie wolny przepływ ludzi z UE.
Krytycy systemu kwestionują wartość dymplomów np z Afganistanu, który w systemie punktowym nie mógłby być preferowany wyżej niż dyplom z Holandii czy Polski.
Ludzie biznesu różnie reagują na propozycje systemu punktowego – w końcu jak np zbudować wielkie osiedle jeśli system punktowy podobny do australijskiego wykluczy zwykłych robotników.
O kwestiach kulturowych się nie wspomina. A to zaskoczenie. 😉
Jak widzicie wymienione wyżej paradoksy przy bliższym przyjrzeniu się problemowi wydają się być mniej absurdalne.
Tak jak wszystko co dzieje i działo się wokół Brexitu. A działo i dzieje się sporo.
Rosyjskie wpływy na Brexit
Niby są ale jakby ich nie było.
Jeden z głownych sponsorów kampanii na rzecz Brexitu Aaron Banks przyjaźniący się z Nigelem Farragem w czasie kampanii co najmniej 3 razy spotykał się z ambasadorem Rosji w Londynie i prowadził korespondencje z pracownikami ambasady.
Rok przed referendum były premier (Cameron) i obecny (Johnson) pogrywali sobie w tenisa z żoną byłego ministra finansów Rosji a były parter w judo Putina jakoś wpółsponsorował pewną imprezę charystatywną konserwatysów w 2013 roku.
Do dzisiaj premier Johnson nie zdecydował się ujawnić specjalnego rządowego raportu na temat rosyjskich wpływów na Brexit.
Jedność kraju
Szkoci głosowali za pozostaniem w Unii a ich partia nacjonalistyczna ma teraz argument za ponownym referendum ws niepodległości Szkocji.
W Londynie częśc zwolenników pozostania w Unii po referendum w internetach ogranizowała abstrakcyjną kampanię na rzecz niepodległości Londynu, ale tą w porównaniu z realną siłą w Szkocji na serio traktować nie możemy.
Irlandia Północna chyba najchętniej dzisiaj pozostałaby w Unii bo niektóre propozycje z umów dot Brexitu zagrażałyby Porozumieniom Wielkopiątkowym i mogłoby w przyszłości spowodować chaos w Irlandii Północnej. Ale o tym poniżej.
Irlandia Północna
Irlandia Północna połóżona jest na wypie o nazwie Irlandia jednak prawnie jest częścią Zjednoczonego Królestwa a nie Republiki Irlandii.
Konflikt między chcącymi przyłączyć Irlandię Północną do Republiki Irlandii katolikami a unionistami chcącymi pozostawienia tych terenów pod panowaniem Wielkiej Brytanii nazywany był the Troubles.
W jego efekcie przez 40 lat zginęło przeszło 3500 osób a zamachy terrorystyczne miały miejsce zarówno w Irlandii jak i w różnych punktach Wielkiej Brytanii
Skończył się tzw Porozumieniem Wielkopiątkowym w którym min zagwarantowano, że Irlandia Północna jest integralną częścią Wielkiej Brytanii.
Brak granic między Irlandią Północną a Irlandią nie był ściśle zawarty w tym konkretnym porozumieniu jednak wprowadzenie tzw twardej granicy mogłoby być punktem zapalnym do ponownego rozpalenia konfliktu.
Tymczasem w wypadku wystąpienia Wielkiej Brytanii z unii celnej taka granica wydawałaby się nieunikniona.
Podsumowując
– wprowadzając granicę rząd brytyjski naraziłby się katolikom z Północy i Republice Irlandii
– natomiast nie znosząc granic i nadając specjalny status Irlandii Północnej „zdradziłby” brytyjskich lojalistów z tego rejonu w sensie prawnym pozbawiając ich równych praw z pozostałymi członkami Królestwa
Oczywiście to potężne uproszczenie bardzo skomplikowanego prawnie i historycznie tematu.
Na dzień dzisiejszy propozycja premiera Johnsona bliższa jest tej drugiej opcji czyli „zdradzie” protestanckich Unionistów, którzy zresztą odłączyli się przez to od sojuszu z Partią Konserwatywną.
Proponuje on brak granicy między Republiką Irlandii a Irlandią Północną wprowadzając obowiązkowe elektroniczne deklaracje celne, więc w teorii granica między Irlandiami zaczęłaby funkcjonować.
W praktyce chciałby jednak stworzenia punktu na kształt granicy między „głowną” częścią wielkiej Brytanii a Irlandią Północną co oczywiście nie podoba się protestantom z Północy.
Reszta świata a Brexit
Putin dawno otworzył szampana bo Unia Europejska jest mu nie na ręke.
Trump kusi Brytyjczyków korzystnymi umowami handlowymi w przyszłości i cieszy się ze słabnącej Unii.
Co rusz pojawiają się plotki o amerykanskim projekcie stworzenia z Wielkiej Brytanii kraju o najniższych podatkach korporacyjnych w Europie.
Tylko, że na to nie godzą się już pozostali głowni gracze w Unii więc scenariusz ten mógłby być zrealizowany tylko przy brexicie bez umowy,
Ludzie
Są wkur**ni.
Zwolennicy pozostania w Unii bo przegrali.
Zwollennicy Brexitu bez umowy bo kolejne rządy ciągle negocjują.
Zwolennicy Brexitu z umową częściowo zostali zwollennikami pozostania w Unii po tym jak zobaczyli warunki umowy, innym nie podobają się poszczególne punkty umowy wyjścia.
Nie interesujący się Brexitem bo przez ciągłe gadanie o Brexicie nie mówi się o ważnych sprawach dla zwykłych ludzi jak przestępczość czy służba zdrowia.
Biznesy
Zależy kto i jakie robi.
Farmerzy zacierają ręce bo ich produkty będą droższe, bankierzy i korporacje są za pozostaniem w Unii a niektóre zabezpieczają się przenosząc biura do Dublina, Paryża czy Amsterdamu
Gospodarka
Narazie ma się całkiem dobrze. Bezrobocie jest rekordowo niskie chociaż realne zarobki nie idą szybko w górę.
Politycy
Chyba się cieszą bo przez Brexit wyborcy nie gadają o niczym innym więc wiele spraw chowanych jest pod dywan.
Media
Dziennikarze pewnie z utęsknieniem czekają na atak terorystyczny lub afere w rodzinie królewskiej – no bo ile mozna pisac o jednym
Co na to Królowa Elżbieta II?
Prawdopodobnie nie ma już siły rozkładać na części pierwsze tematu Brexitu ani kolejnych afer w rodzinie królewskiej.
Dlatego kilka dni temu zareagowała.
Elżbieta II ogłosiła, że planuje sprawić sobie prezent na 95 urodziny i przejść „na emeryture”
Podsumowanie
Niezaleznie od poglądów Brexit wprowadził chaos.
Jedna z odpowiedzi referendalnych dostarczyła setek interpretacji i teorii..
Brexit jest na dzisiaj terminem nieścisłym, który ma szereg różnych zmiennych od przepływu ludzi, usług, walut po kwestie związane z granicą w Irlandii Północnej.
Jeśli w grudniowych wyborach zdecydowaną większość zdobędą konserwatyści pod wodzą Johnsona to jego wersja Brexitu powinna w końcu zostac zaakceptowana. Jednak nie będzie to opcja wyśniona przez radykalnych zwolenników odcięcia się od Unii.
Nie nam oceniać która wersją Brexitu jest dla Brytyjczyków najlepsze. Czas pokaże czy wiele lat po całym zamieszaniu Brytanią wciąż nazywana będzie Wielką czy niekoniecznie 😉
źródła:
Wesprzeć nas można poprzez Patronite
Świat
Francja – światowa potęga czy kolos na glinianych nogach?
Czyli mała prowokacja whap.info
Trudno szukać w Polsce drugiego kraju starej UE który miałby tyle negatywnego PR w naszych mediach co Francja. Mimo tego, że jest ona jednym z liderów i twórców Unii Europejskiej, mimo wielu powiązań historycznych z Polską oraz tego, że znajduje się ona w czołówce krajów do których eksportujemy to często pokazuje sie ją jako antyprzykład funkcjonowania.
Chcąc sprowokować dyskusję spróbowaliśmy znaleźć argumenty świadczące o sile Francji. Oto one:
- metropolia Paryża ma większe PKB niż cała Polska (764.8 euro za 2021 rok vs 576 euro)
- Francja ma większe PKB niż cała Europa Środkowa
- w 2022 roku Francja była drugim największym eksporterem broni na świecie
- Francja wciąż posiada swoje Francuskie Terytoria Zależne. Są one zlokalizowane na trzech kontynentach: Ameryce Północnej, Ameryce Południowej, Afryce oraz na dwóch regionach geograficznych: Australii/Oceanii i Antarktydzie
- Francja jest potęgą turystyki W 2019 roku Francja zanotowała przeszło 89 milionów przyjazdów turystycznych, co czyniło ją najczęściej odwiedzanym krajem na świecie.
- Francja jest drugim największym eksporterem samolotów pasażerskich na świecie
- W rankingu miękkiej siły z 2019 (Portlands Soft Powe Index) Francja zajęła pierwsze miejsce na świecie. W innych rankingach soft power zajmuje drugie miejsce (ISSF’s World Soft Power Index 2022) i trzecie miejsce (Monocle’s Soft Power Survey 2022)
- Francuski jest oficjalnym językiem w 21 krajach afrykańskich
- reprezentacja Francji w piłce nożnej zajmuje drugie miejsce w rankingu FIFA a wg World Rugby Francuzi są również światowym wiceliderem w rugby.
Czy powyższe info przekonuje Was o tym, że Francja dalej jest światowym imperium czy też dalecy dzisiaj jesteście od określania jej tym mianem. Macie argumenty świadczące o upadku Francji lub te świadczące o jej potędze? Chętnie je przeczytamy w komentarzach.
Ludzie
Jak wygląda Lwów w kwietniu 2023
Do Lwowa wybraliśmy się w ramach wsparcia, dla jednej z akcji pomocowych, a przy okazji sprawdziliśmy jak to miasto funkcjonuje w warunkach wojennych i czy warto się dziś do niego wybrać.
Nie będzie tu wiele o turystyce wojennej.
Na froncie przeciwko rosyjskiemu najeźdźcy, Ukraińcy tracą każdej godziny kolejnych żołnierzy i nie ma regionu w kraju, który mniej lub bardziej, nie ucierpiałby od ataków rakietowych. W tych okolicznościach, Lwow jest dzisiaj relatywnie bezpieczną oazą tętniącą życiem i przyciągająca turystów z całej Ukrainy.
Podstawa – bezpieczeństwo.
Jeśli zdecydujesz się odwiedzić Lwow nie masz żadnych gwarancji, że w tym czasie nie będzie ataku rakietowego. Nie masz również pewności, ze w końcu jakaś rakieta nie trafi w obszar Starego Miasta. Nie wiesz też czy zdążysz schować się w bezpiecznym miejscu przed takim atakiem.
Ale.…
Na razie w obszar centrum Lwowa nie trafiła żadna rakieta i pozostaje ono nietknięte. Również dotychczasowe incydentalne ataki w rejonie uderzały w obiekty zlokalizowane dalej od centrum.
Dodatkowo ostrzały były raczej skoncentrowane na infrastrukturze wojennej lub energetycznej.
Nie posiadamy dokładnych statystyk strat – od hotelarzy słyszeliśmy, ze od początku wojny w samym Lwowie zginęło 10-15 osób; inne źródła podaja większe liczby.
Tak czy inaczej wszystkie podane liczby są niewielkie a pojawiają się sugestie, że we Lwowie wciąż łatwiej zginąć w wypadku samochodowym niż od odstrzału.
Być może są przesadzone. Nie wiemy.
Warto pamiętać, że miedzy północą a 6 rano oficjalnie obowiązuje we Lwowie godzina policyjna i w tym czasie musicie juz przebywać w miejscu w którym sie zatrzymacie.
Pamiętajcie, że piszemy o centrum Lwowa a nie o przedmieściach czy całym rejonie.
Miejscówki zajmowane przez armię ukraińska są rozsiane w różnych częściach rejonu, a o atakach na nie, mniej się mówi w mediach ukraińskich i wśród ludzi. Rakiety rosyjskie nie zawsze trafiają w militarne cele.
Jak dotrzeć?
Mamy kilka opcji działających zazwyczaj identycznie jak w czasie pokoju.
Opcja najwygodniejsza – pociąg
Z Przemyśla odjeżdżają codziennie, cztery pociągi do Lwowa i dalej . Czas trwania podroży waha się od 1,5 godziny do 3,5 godziny.
Najwcześniejszy pociąg startuje o 9.45 rano i zawozi Was juz o 12.30 do Lwowa.
Najpóźniejszy wyjeżdża o 23.30.
Opcja najtańsza z przesiadkami – bus, przejscie przez granice pieszo i marszrutka
Dla osob mogących sobie pozwolić na odrobine niewygody i nie chcących wydawać zbyt dużo na pociąg ta opcja będzie najlepsza.
Z okolic dworca w Przemyslu regularnie odjezdzają busy które ezawiozą nas za pare złotych do granicy w Medyce. Później przechodzimy przez piesze przejscie i dalej po stronie ukrainskiej bierzemy kolejnego busa/marszrutke do Lwowa a scislej w okolice dworca kolejowego we Lwowie.
Całość podróży zajmie nam pewnie ok 3-4 godzin w zależności od kolejek na granicy. Koszt w jedną stronę z Przemyśla to nie wiecej niż 25 zł. Warto mieć hrywny po stronie ukraińskiej ponieważ „busiarze” nie mają terminali na karte.
Opcja pośrednia – autobus
Pewnie znajda się i tacy którzy preferują autobusy ponad pociągi.
Tutaj mamy szeroki wybór opcji z Krakowa, Rzeszowa i Przemyśla.
Najbardziej rozpoznawalna marka niemiecki flixbus proponuje przejazdy z Rzeszowa od 110 złotych. Jest jednak kilka alternatyw w postaci ukraińskich przewoźników po wygoglowaniu.
Opcja darmowa – organizacja charytatywna
Sporo jest organizacji charytatywnych które jeżdżą raz w tygodniu i częsciej. Gro ich wolontariuszy regularnie odwiedza Ukraine poświęcając swój wolny czas a czasami i finanse wspierając stronę ukraińska. Często potrzebują ludzi do kierowania busami lub rozładunku.
Opcja dla kochających własne auto ponad wszystko
Tak – jest kilka przejść przez ktore auta spokojnie przejezdzaja. Nie polecamy jednak pchac sie wlasnym autem na Ukraine. Czasami drogi pozostawiają wiele do zyczenia, nie kazde ubezpieczenie jest wazne na Ukrainie a kolejki aut na granicy są różne. Przy duzym szczesciu zrobicie trase Przemysl-Lwow w kilka godzin, przy mniejszym w kilkanascie.
Spanie
Większość obiektów hotelowych działa normalnie Wg naszych rozmówców przerwy w dostawie wody i prądu są bardzo rzadkie w porównaniu z poprzednimi miesiącami.
Hostele
Odstępstwem od regóły wydaja się być hostele które okazjonalnie mogą dłużej gościc ludzi uciekających ze wschodu. Innymi słowy – możecie spotkać ludzi, którzy żyją w hostelach. Dlatego tez warto wybrać nieco droższy i lepszy obiekt w wypadku którego sa większe szanse, ze nie znajdziemy sie w pokoju ze stałymi lokatorami.
Jesli ktos lubi spokojna atmosfere kameralnego, bezpiecznego hostelu z wlascicielka mowiaca nieco po polsku i swietnie po angielsku to polecamy GHOSTEL
Znajduje sie ok 8-10 minut piechota od Rynku. Ceny zaczynaja sie od 25 zlotych.
Nieco bardziej komercyjną opcja w podobnej cenie jest Dream Hostel – 2 minuty od Rynku na ulicy Szewskiej.
Hotele
Wśród hoteli mamy wielki wybór apartamentow i tradycyjnych obiektow hotelowych
Ceny uzaleznione sa od wymagań gosci.
Najtansze “dwojki” na bookingu mozna znalezc juz od 80 zlotych za noc
W lepszym standardzie znajdziecie np dobrze oceniany Oysters & Bubbles Gastro Hotel znajdujacy sie na Rynku.
Cena za dwojke to ok 220 zlotych
Cześć hoteli oferuje swoim gościom gwarancję dostępności elektryczności i bunkru 24 godziny na dobę. Best Western Plus zaraz obok Rynku jest jednym z takich hoteli.
Podobnie Luxury Boutique Andreevskiy który znajduje się poza Starym Miastem co może mieć znaczenie.
Podejrzewamy, ze większość z Was nie zna lokalizacji budynków militarnych czy infrastruktury krytycznej które mogą być celem ataków rakietowych. Dlatego warto rezerwować nocleg w ścisłym centrum, które takich obiektów nie posiada.
Jedzenie
Restauracje, kawiarnie i puby dzialaja normalnie.
Duża część z nich ma zakupione generatory, na wszelki wypadek, więc nawet w wypadku odcięcia prądu co zdarza się obecnie niezwykle rzadko funkcjonują normalnie.
Zwiedzanie
Wiekszosc obiektow muzealnych jest otwarta normalnie.
Wsrod wyjatkow nalezy niestety wymienic wymienic Kopiec Unii Lubelskiej, z ktorego w czasie pokoju moglismy podziwiac widok na caly Lwow.
Transport
Po centrum najłatwiej poruszać się piechotą lub na hulajnogach. Nie ma potrzeby używania jakichkolwiek środków transportu.
W wypadku dalszych wypadów polecamy korzystać z tanich jak na polskie standardy taksówek. Aplikacja Bolt w przeciwieństwie do Ubera działa całkiem sprawnie.
Ceny
Ceny w centrum Lwowa są, wg niektórych opinii nieco wyższe niż normalnie. Zarówno na spotkania z rodzinami jak i na krótkie wakacje, najbogatsi Ukraińcy wybierają często właśnie Lwów, będący w miarę bezpiecznym miejscem w porównaniu z całym wschodem czy sporą częścią centralnej Ukrainy.
Zamożni Ukraińcy zamiast latać na wakacje do Turcji, Egiptu czy Azji, często po prostu wyjeżdżają do Lwowa lub tymczasowo przeprowadzają się do tego miasta, żeby być z daleka od gorących miejsc na mapie Ukrainy.
Dla nas jednak Lwów dalej będzie cenowo atrakcyjny, np. w porównaniu z cenami krakowskimi lub warszawskimi.
Przykładowe ceny po przeliczeniu na złotówki:
– kurs taxi miedzy dworcem kolejowym z Rynkiem 11 złotych
– piwo na Rynku we Lwowie od 7 do 13 złotych
– angielskie śniadanie na Rynku Głównym 28 złotych
– jajecznica z łososiem 23 złote
– szarlotka 12 złotych
– porcja pierogów 17 złotych
Powyższe ceny dotyczą najdroższej części Lwowa tj okolic Rynku.
W większości miejsc nie mieliśmy problemów z płatnością kartą.
Podsumowanie
Wypad do Lwowa niesie za sobą pewne ryzyko. Każdy z nas ma inną strefę komfortu oraz inaczej oblicza skale zagrożenia dla siebie i bliskich.
Postanowiliśmy przedstawić naszą perspektywę jednak przed podjęciem WASZEJ ostatecznej decyzji o ew wypadzie do Lwowa radzimy przeanalizować wszystkie za i przeciw.
Ukraina jest w stanie wojny i sytuacja potrafi zmieniać się bardzo dynamicznie.
Nie możemy brać nawet części odpowiedzialności za Wasze decyzje.
PS czyli bardzo subiektywne wrażenia na koniec
- widok matek lub dziewczyn z żołnierzami w mundurach siedzących wśród zwykłych ludzi w kafejkach i restauracjach daje do myślenia. Nierzadko mogą to być ostatnie pożegnania …
- ludzie korzystają ze Lwowa jednak widok pojedynczych patroli żołnierzy z karabinami, checkpointów lub pojedynczych budynków zasłoniętych workami z piaskiem nie pozwala zapominać o tym co się dzieje dookoła
- warto nie wpadać w panikę w wypadku alarmu – znajomy był świadkiem śmiertelnego wypadku kiedy ktoś w panice śpieszący się do bezpiecznego miejsca wpadł pod samochów
- wśród spacerujących po Lwowie można okazjonalnie spotkać pojedynczych obcokrajowców czy polskich polityków-biznesmanów
- na wszelki wypadek zawsze warto mieć ze sobą paszport i strzec go uważnie
- zabronione jest robienie zdjęć żołnierzom
- we Lwowie spotkaliśmy mnóstwo muzyków ulicznych i kilka miejsc z muzyką na żywo
- „Slawa Ukrainie, Hierojom slawa” (Sława Ukrainie, Bohaterom Sława) to hasło-zawołanie które słyszeliśmy wiele razy – zarówno przy okazji ulicznych występów jak i z ust dzieci krzyczących z górnych pięter do gości jednej z restauracji w oficyjnie kamienicy – nie bez odzewu. Hasło to pozwoli nam również wejść do restauracji Kryjówka na Rynku Głównym 14 serwującej tradycyjną ukraińska kuchnie.
- nie zamawiajcie przypadkiem pierogów ruskich 😉
Świat
Wojna w Sinaloi pomiędzy wojskiem a kartelem, po aresztowaniu syna El Chapo
5 stycznia w Culiacan aresztowano Ovidio Guzmana, syna słynnego El Chapo i jednego z liderów narkotykowego kartelu. W odwecie doszło do zamieszek. Zginęło co najmniej trzech policjantów.
Za wskazanie miejsca pobytu Guzmana, amerykański Departament Stanu wyznaczył nagrodę w wysokości 5 milionów dolarów. Guzman już raz został zatrzymany, w 2019 roku, jednakże po wybuchu zamieszek na ogromną skalę, meksykański rząd zdecydował się wypuścić go na wolność. Teraz zatrzymano go ponownie
Aresztowania dokonano prawdopodobnie po to, aby pokazać, że meksykański rząd kontroluje sytuację w kraju. Timing jest tu istotny, gdyż za kilka dni na północnoamerykański szczyt polityczny, przyjadą do Meksyku, Joe Biden oraz Justin Trudeau.
Po zatrzymaniu swojego lidera, członkowie gangu sterroryzowali całą prowincję Sinaloa, podpalali samochody i tworzyli z nich blokady. Doszło do licznych starć z siłami bezpieczeństwa. Celem było odbicie Guzmana.
Wojskowe i policyjne posiłki w drodze do Sinaloi
Ostrzelano również lotnisko, w wyniku czego wstrzymano całkowicie ruch samolotów z Culiacan
Ostrzał z helikoptera, miejsc gdzie przebywają członkowie kartelu oraz oni sami, oczekujący na przybycie połączonych sił bezpieczeństwa do Sinaloi
I prawdopodobny efekt spotkania sił kartelu z wojskiem:
A tak wygląda Culiacan
Chyba najbardziej przerażające. Dzieci po stronie kartelu 😨
Według niepotwierdzonych jeszcze doniesień, kartel poniósł klęskę, a Guzmana udało się wywieźć z Sinaloi