Świat
Protesty w Katalonii [LIVE] – niespokojnie w Barcelonie, marsz kończy się zamieszkami
Wątek aktualizowany na bieżąco
Na początek, tutaj możecie przeczytać BRIEF o protestach na świecie
Krótkie wyjaśnienie o co chodzi w Katalonii.
Demonstracje w Barcelonie, rozpoczęły się po tym, jak Sąd Najwyższy Hiszpanii skazał 9 przywódców separatystów Katalonii na 9-13 lat więzienia.
Dochodzi do walk manifestantów z policją. Ze względu na dużą Autonomię, jest to katalońska policja (wspierana przez kilka oddziałów hiszpańskiej policji, gdyż o takie wsparcie poprosili sami Katalończycy, jednakże wszystkie oddziały są pod dowództwem Katalonii).
Powstała aplikacja Tsunami Democratic, do koordynacji protestów. Szerzej o niej, przeczytacie tutaj
Weekend 26-27 października
Ponad 350 000 osób protestowało w Barcelonie w sobotę 26 października. Początkowo było spokojnie jednak marsz solidarnościowy z aresztowanymi przekształcił się w kolejne zamieszki z policją.
Protestujący otoczyli policję, a ta musiała się wycofać
Protestanci nie przebierają w środkach,
Podobnie jak policja, która atakuje ludzi siedzących w knajpie ???
Policja wjeżdża w tłum??? Taka reakcja władz nie pomoże zakończyć zamieszek…
Protestanci w Katalonii potrafią zainteresować świat swoimi działaniami, ale warto pamiętać, że zamieszki zostawiają takie ślady…
Środa, 23 października i Czwartek 24 października
Czwartek rano. Hiszpania wycofuje oddziały policyjne z Kataloni. Wygląda na to, że protesty się uspokoiły. Cała Hiszpania bardziej żyje dziś ekshumacją generała Franco niż tym co dzieje się w Katalonii. No i Barcelona wygrała mecz w Lidze Mistrzów 😉
Czwartek, 9:00
Na Uniwersytecie grupy separatystów nie chcą wyciszenia zamieszek Zablokowali wejście na wydział ekonomii. Tłum studentów protestował, policja nie interweniowała
Środa, 19:00 Film z wczorajszego wieczoru w Barcelonie
Kolejne oddziały policji witane są oklaskami po powrocie z Katalonii. Na filmach poniżej Madryt i Vigo
Wtorek, 22 października
0:00 Protesty chyba nieco zelżały, jedną z przyczyn może być… burza nad Barceloną
23:00 Demonstranci obrzucili policję…. papierem toaletowym ?
Powracające do domu oddziały hiszpańskiej policji, witają ludzie z oklaskami. Na filmach poniżej Valencia, Malaga i La Coruna
Wcześniej tego nie widzieliśmy, film z soboty, gdzie protestujący śpiewają „bella ciao” w stronę policji ?
W sieci pojawił się kolejny film z zamieszek, nie wiadomo jednak kiedy on powstał, prawdopodobnie wcześniej, wszak wczoraj w Barcelonie padał deszcz
Katalończycy mają dość zamieszek. Nawołują do rozmów. #SpainSitAndTalk
Unia Europejska raczej nie pomoże w rozwiązaniu konfliktu.
Zobaczcie ilu deputowanych było przeciwnych debacie o sytuacji w Katalonii – 299!
Związki policyjne narzekają na brak wsparcia. Rannych zostało 289 policjantów.
Jeśli myślicie o wyjeździe do Barcelony w kolejnych dniach to przemyślcie dobrze tą decyzję.
Poniedziałek, 21 października
22:00 Wydaje się, że dziś będzie spokojniejsza noc, jak na razie mniej demonstrantów, nie ma zamieszek, starcia ograniczają się do gestów
Być może barceloński„Checkpoint Charlie” ma z tym coś wspólnego
19:00 Nie będzie debaty w UE o Katalonii, choć w przeszłości debatowano, m.in. o takich krajach jak Uganda czy Egipt
17:00 Europarlament zdecydował o nie podejmowaniu debaty w sprawie tego co dzieje się Katalonii. Poinformował o tym na Twitterze James Holland
16:00 Ochrona Premiera Sancheza solidnie wyposażona
15:00 Premier Hiszpanii Pedro Sanchez odwiedził w szpitalu poszkodowanych policjantów. Został „wyrzucony” przez personel szpitala.
Sanchez nie spotkał się też z nikim z władz Katalonii
Władze Katalonii poprosiły o wsparcie rząd w Madrycie. Ten milczy, uznając że Katalończycy nie potępili protestów, a prezydent Torra od dawna opowiada się za separatyzmem.
Ciekawostka. Mecz RCD Espanyol Barcelona – Villareal (0-1) odbył się wczoraj.
Planowany mecz FC Barcelona – Real Madryt, który miał odbyć się za tydzień, został przełożony.
9:00. Rząd Katalonii dzwoni do Madrytu. Madryt nie odbiera telefonu. Rozmowa między Prezydentem Katalonii Torrą, a jednym z urzędników:
Torra: Nie odbierają?
Urzędnik: Nie.
Torra: Niewiarygodne
Urzędnik: Cóż … Muszą mieć ważniejsze rzeczy.
Torra: Niesamowite, w takim dniu nawet telefonu nie odbierają?!
Niedziela, 20 października i noc z 20/21 października
Kolejna noc zamieszek ale również spokojnych protestów
Pojawiają się pierwsze głosy o uruchomieniu artykułu 155 Konstytucji, mówiącego o odebraniu Katalonii autonomii i przejęciu pod zarząd hiszpański.
22.00 Protest w spokojniejszej formie – Barcelończycy słuchają El cant dels ocells – tradycyjnej katalońskiej melodii świątecznej.
Niektórzy dokonują też kradzieży w imię „katalońskiego separatyzmu”
Część Katalończyków docenia pracę policji, w ramach podziękowań zostawiają kwiaty pod komendą policji.
Ale bywa też tak, że katalońska policja nie przebiera w środkach, 3 na 1 ???
Hiszpański rząd odrzucił wezwanie do negocjacji od prezydenta Katalonii, uzasadniając to tym, że w niewystarczającym stopniu potępił protesty, które ogarnęły Barcelonę przez ostatnie sześć dni.
20:00 Demonstranci ustawiają blokady uliczne na wielu drogach dojazdowych do miasta
19:00 Katalończycy wyrzucają śmieci pod bramę przedstawicielstwa Rządu Hiszpanii w Barcelonie
12:00 Policjanci z Katalonii donoszą: „To jest pierdolone piekło, zaatakowano nas piłą łańcuchową. To jest, kurwa, wojna. Atakują nas wszystkim. Rzucali pralkami, piekarnikami, kilofami, łopatami, siekierami….”
Jest pięciu rannych policjantów
10:00 Policja atakuje spokojnie siedzących manifestantów na placu w Barcelonie
Sobota, 19 października
21.30 Kolejne zamieszki w Madrycie, interweniowała policja
22:00 Policja taranuje blokadę uliczną i… stojących za nią ludzi ?
Niezliczona ilość kamieni, wyrzuconych w stronę policji na Plaça Urquinaona w Barcelonie
Baskowie solidaryzują się z Katalonią
Piątek, 18 października
0:00 Policja popycha i atakuje spokojnych ludzi
22:00 W Tarragonie na blokadzie ustawionej przez manifestantów odpalono ładunki wybuchowe tuż przed maszerującą policją
20:00 Ponad pół miliona ludzi na największym proteście w Barcelonie
18:00 Trwają walki uliczne z policją
16:00 Nawet milion ludzi maszeruje autostradami z innych katalońskich miast w kierunku Barcelony aby zasilić największe protesty
Czwartek, 17 października
0:00 Demonstranci strzelają z rakietnic do policji
23:00 Demonstranci katują do nieprzytomności niezidentyfikowanego mężczyznę, prawdopodobnie policyjnego tajniaka
22:00 Blokada ogniowa na słynnej Las Ramblas w Barcelonie
Środa, 16 października
0:00 Fajerwerki wystrzelone w kierunku policyjnego helikoptera ?
20:00 W Madrycie miała miejsce demonstracja poparcia dla Katalończyków. Została zaatakowana przez innych Hiszpanów, na końcu interweniowała policja:
16:00 Kolejne starcia z policją, jeden z protestujących w starciu z policjantem, trzyma w dłoni nóż. Sami policjanci, skarżą się że są oblewani kwasem.
Wtorek, 15 października
6:00 Zablokowano jeden z terminali lotniska El Prat
Poniedziałek, 14 października
Walki na ulicach miasta
Marsz Katalończyków w stronę Barcelony, zablokowano autostradę
źródła: Twitter, Facebook, El Pais, własne
Wesprzeć nas można poprzez Patronite
Świat
Francja – światowa potęga czy kolos na glinianych nogach?
Czyli mała prowokacja whap.info
Trudno szukać w Polsce drugiego kraju starej UE który miałby tyle negatywnego PR w naszych mediach co Francja. Mimo tego, że jest ona jednym z liderów i twórców Unii Europejskiej, mimo wielu powiązań historycznych z Polską oraz tego, że znajduje się ona w czołówce krajów do których eksportujemy to często pokazuje sie ją jako antyprzykład funkcjonowania.
Chcąc sprowokować dyskusję spróbowaliśmy znaleźć argumenty świadczące o sile Francji. Oto one:
- metropolia Paryża ma większe PKB niż cała Polska (764.8 euro za 2021 rok vs 576 euro)
- Francja ma większe PKB niż cała Europa Środkowa
- w 2022 roku Francja była drugim największym eksporterem broni na świecie
- Francja wciąż posiada swoje Francuskie Terytoria Zależne. Są one zlokalizowane na trzech kontynentach: Ameryce Północnej, Ameryce Południowej, Afryce oraz na dwóch regionach geograficznych: Australii/Oceanii i Antarktydzie
- Francja jest potęgą turystyki W 2019 roku Francja zanotowała przeszło 89 milionów przyjazdów turystycznych, co czyniło ją najczęściej odwiedzanym krajem na świecie.
- Francja jest drugim największym eksporterem samolotów pasażerskich na świecie
- W rankingu miękkiej siły z 2019 (Portlands Soft Powe Index) Francja zajęła pierwsze miejsce na świecie. W innych rankingach soft power zajmuje drugie miejsce (ISSF’s World Soft Power Index 2022) i trzecie miejsce (Monocle’s Soft Power Survey 2022)
- Francuski jest oficjalnym językiem w 21 krajach afrykańskich
- reprezentacja Francji w piłce nożnej zajmuje drugie miejsce w rankingu FIFA a wg World Rugby Francuzi są również światowym wiceliderem w rugby.
Czy powyższe info przekonuje Was o tym, że Francja dalej jest światowym imperium czy też dalecy dzisiaj jesteście od określania jej tym mianem. Macie argumenty świadczące o upadku Francji lub te świadczące o jej potędze? Chętnie je przeczytamy w komentarzach.
Ludzie
Jak wygląda Lwów w kwietniu 2023
Do Lwowa wybraliśmy się w ramach wsparcia, dla jednej z akcji pomocowych, a przy okazji sprawdziliśmy jak to miasto funkcjonuje w warunkach wojennych i czy warto się dziś do niego wybrać.
Nie będzie tu wiele o turystyce wojennej.
Na froncie przeciwko rosyjskiemu najeźdźcy, Ukraińcy tracą każdej godziny kolejnych żołnierzy i nie ma regionu w kraju, który mniej lub bardziej, nie ucierpiałby od ataków rakietowych. W tych okolicznościach, Lwow jest dzisiaj relatywnie bezpieczną oazą tętniącą życiem i przyciągająca turystów z całej Ukrainy.
Podstawa – bezpieczeństwo.
Jeśli zdecydujesz się odwiedzić Lwow nie masz żadnych gwarancji, że w tym czasie nie będzie ataku rakietowego. Nie masz również pewności, ze w końcu jakaś rakieta nie trafi w obszar Starego Miasta. Nie wiesz też czy zdążysz schować się w bezpiecznym miejscu przed takim atakiem.
Ale.…
Na razie w obszar centrum Lwowa nie trafiła żadna rakieta i pozostaje ono nietknięte. Również dotychczasowe incydentalne ataki w rejonie uderzały w obiekty zlokalizowane dalej od centrum.
Dodatkowo ostrzały były raczej skoncentrowane na infrastrukturze wojennej lub energetycznej.
Nie posiadamy dokładnych statystyk strat – od hotelarzy słyszeliśmy, ze od początku wojny w samym Lwowie zginęło 10-15 osób; inne źródła podaja większe liczby.
Tak czy inaczej wszystkie podane liczby są niewielkie a pojawiają się sugestie, że we Lwowie wciąż łatwiej zginąć w wypadku samochodowym niż od odstrzału.
Być może są przesadzone. Nie wiemy.
Warto pamiętać, że miedzy północą a 6 rano oficjalnie obowiązuje we Lwowie godzina policyjna i w tym czasie musicie juz przebywać w miejscu w którym sie zatrzymacie.
Pamiętajcie, że piszemy o centrum Lwowa a nie o przedmieściach czy całym rejonie.
Miejscówki zajmowane przez armię ukraińska są rozsiane w różnych częściach rejonu, a o atakach na nie, mniej się mówi w mediach ukraińskich i wśród ludzi. Rakiety rosyjskie nie zawsze trafiają w militarne cele.
Jak dotrzeć?
Mamy kilka opcji działających zazwyczaj identycznie jak w czasie pokoju.
Opcja najwygodniejsza – pociąg
Z Przemyśla odjeżdżają codziennie, cztery pociągi do Lwowa i dalej . Czas trwania podroży waha się od 1,5 godziny do 3,5 godziny.
Najwcześniejszy pociąg startuje o 9.45 rano i zawozi Was juz o 12.30 do Lwowa.
Najpóźniejszy wyjeżdża o 23.30.
Opcja najtańsza z przesiadkami – bus, przejscie przez granice pieszo i marszrutka
Dla osob mogących sobie pozwolić na odrobine niewygody i nie chcących wydawać zbyt dużo na pociąg ta opcja będzie najlepsza.
Z okolic dworca w Przemyslu regularnie odjezdzają busy które ezawiozą nas za pare złotych do granicy w Medyce. Później przechodzimy przez piesze przejscie i dalej po stronie ukrainskiej bierzemy kolejnego busa/marszrutke do Lwowa a scislej w okolice dworca kolejowego we Lwowie.
Całość podróży zajmie nam pewnie ok 3-4 godzin w zależności od kolejek na granicy. Koszt w jedną stronę z Przemyśla to nie wiecej niż 25 zł. Warto mieć hrywny po stronie ukraińskiej ponieważ „busiarze” nie mają terminali na karte.
Opcja pośrednia – autobus
Pewnie znajda się i tacy którzy preferują autobusy ponad pociągi.
Tutaj mamy szeroki wybór opcji z Krakowa, Rzeszowa i Przemyśla.
Najbardziej rozpoznawalna marka niemiecki flixbus proponuje przejazdy z Rzeszowa od 110 złotych. Jest jednak kilka alternatyw w postaci ukraińskich przewoźników po wygoglowaniu.
Opcja darmowa – organizacja charytatywna
Sporo jest organizacji charytatywnych które jeżdżą raz w tygodniu i częsciej. Gro ich wolontariuszy regularnie odwiedza Ukraine poświęcając swój wolny czas a czasami i finanse wspierając stronę ukraińska. Często potrzebują ludzi do kierowania busami lub rozładunku.
Opcja dla kochających własne auto ponad wszystko
Tak – jest kilka przejść przez ktore auta spokojnie przejezdzaja. Nie polecamy jednak pchac sie wlasnym autem na Ukraine. Czasami drogi pozostawiają wiele do zyczenia, nie kazde ubezpieczenie jest wazne na Ukrainie a kolejki aut na granicy są różne. Przy duzym szczesciu zrobicie trase Przemysl-Lwow w kilka godzin, przy mniejszym w kilkanascie.
Spanie
Większość obiektów hotelowych działa normalnie Wg naszych rozmówców przerwy w dostawie wody i prądu są bardzo rzadkie w porównaniu z poprzednimi miesiącami.
Hostele
Odstępstwem od regóły wydaja się być hostele które okazjonalnie mogą dłużej gościc ludzi uciekających ze wschodu. Innymi słowy – możecie spotkać ludzi, którzy żyją w hostelach. Dlatego tez warto wybrać nieco droższy i lepszy obiekt w wypadku którego sa większe szanse, ze nie znajdziemy sie w pokoju ze stałymi lokatorami.
Jesli ktos lubi spokojna atmosfere kameralnego, bezpiecznego hostelu z wlascicielka mowiaca nieco po polsku i swietnie po angielsku to polecamy GHOSTEL
Znajduje sie ok 8-10 minut piechota od Rynku. Ceny zaczynaja sie od 25 zlotych.
Nieco bardziej komercyjną opcja w podobnej cenie jest Dream Hostel – 2 minuty od Rynku na ulicy Szewskiej.
Hotele
Wśród hoteli mamy wielki wybór apartamentow i tradycyjnych obiektow hotelowych
Ceny uzaleznione sa od wymagań gosci.
Najtansze “dwojki” na bookingu mozna znalezc juz od 80 zlotych za noc
W lepszym standardzie znajdziecie np dobrze oceniany Oysters & Bubbles Gastro Hotel znajdujacy sie na Rynku.
Cena za dwojke to ok 220 zlotych
Cześć hoteli oferuje swoim gościom gwarancję dostępności elektryczności i bunkru 24 godziny na dobę. Best Western Plus zaraz obok Rynku jest jednym z takich hoteli.
Podobnie Luxury Boutique Andreevskiy który znajduje się poza Starym Miastem co może mieć znaczenie.
Podejrzewamy, ze większość z Was nie zna lokalizacji budynków militarnych czy infrastruktury krytycznej które mogą być celem ataków rakietowych. Dlatego warto rezerwować nocleg w ścisłym centrum, które takich obiektów nie posiada.
Jedzenie
Restauracje, kawiarnie i puby dzialaja normalnie.
Duża część z nich ma zakupione generatory, na wszelki wypadek, więc nawet w wypadku odcięcia prądu co zdarza się obecnie niezwykle rzadko funkcjonują normalnie.
Zwiedzanie
Wiekszosc obiektow muzealnych jest otwarta normalnie.
Wsrod wyjatkow nalezy niestety wymienic wymienic Kopiec Unii Lubelskiej, z ktorego w czasie pokoju moglismy podziwiac widok na caly Lwow.
Transport
Po centrum najłatwiej poruszać się piechotą lub na hulajnogach. Nie ma potrzeby używania jakichkolwiek środków transportu.
W wypadku dalszych wypadów polecamy korzystać z tanich jak na polskie standardy taksówek. Aplikacja Bolt w przeciwieństwie do Ubera działa całkiem sprawnie.
Ceny
Ceny w centrum Lwowa są, wg niektórych opinii nieco wyższe niż normalnie. Zarówno na spotkania z rodzinami jak i na krótkie wakacje, najbogatsi Ukraińcy wybierają często właśnie Lwów, będący w miarę bezpiecznym miejscem w porównaniu z całym wschodem czy sporą częścią centralnej Ukrainy.
Zamożni Ukraińcy zamiast latać na wakacje do Turcji, Egiptu czy Azji, często po prostu wyjeżdżają do Lwowa lub tymczasowo przeprowadzają się do tego miasta, żeby być z daleka od gorących miejsc na mapie Ukrainy.
Dla nas jednak Lwów dalej będzie cenowo atrakcyjny, np. w porównaniu z cenami krakowskimi lub warszawskimi.
Przykładowe ceny po przeliczeniu na złotówki:
– kurs taxi miedzy dworcem kolejowym z Rynkiem 11 złotych
– piwo na Rynku we Lwowie od 7 do 13 złotych
– angielskie śniadanie na Rynku Głównym 28 złotych
– jajecznica z łososiem 23 złote
– szarlotka 12 złotych
– porcja pierogów 17 złotych
Powyższe ceny dotyczą najdroższej części Lwowa tj okolic Rynku.
W większości miejsc nie mieliśmy problemów z płatnością kartą.
Podsumowanie
Wypad do Lwowa niesie za sobą pewne ryzyko. Każdy z nas ma inną strefę komfortu oraz inaczej oblicza skale zagrożenia dla siebie i bliskich.
Postanowiliśmy przedstawić naszą perspektywę jednak przed podjęciem WASZEJ ostatecznej decyzji o ew wypadzie do Lwowa radzimy przeanalizować wszystkie za i przeciw.
Ukraina jest w stanie wojny i sytuacja potrafi zmieniać się bardzo dynamicznie.
Nie możemy brać nawet części odpowiedzialności za Wasze decyzje.
PS czyli bardzo subiektywne wrażenia na koniec
- widok matek lub dziewczyn z żołnierzami w mundurach siedzących wśród zwykłych ludzi w kafejkach i restauracjach daje do myślenia. Nierzadko mogą to być ostatnie pożegnania …
- ludzie korzystają ze Lwowa jednak widok pojedynczych patroli żołnierzy z karabinami, checkpointów lub pojedynczych budynków zasłoniętych workami z piaskiem nie pozwala zapominać o tym co się dzieje dookoła
- warto nie wpadać w panikę w wypadku alarmu – znajomy był świadkiem śmiertelnego wypadku kiedy ktoś w panice śpieszący się do bezpiecznego miejsca wpadł pod samochów
- wśród spacerujących po Lwowie można okazjonalnie spotkać pojedynczych obcokrajowców czy polskich polityków-biznesmanów
- na wszelki wypadek zawsze warto mieć ze sobą paszport i strzec go uważnie
- zabronione jest robienie zdjęć żołnierzom
- we Lwowie spotkaliśmy mnóstwo muzyków ulicznych i kilka miejsc z muzyką na żywo
- „Slawa Ukrainie, Hierojom slawa” (Sława Ukrainie, Bohaterom Sława) to hasło-zawołanie które słyszeliśmy wiele razy – zarówno przy okazji ulicznych występów jak i z ust dzieci krzyczących z górnych pięter do gości jednej z restauracji w oficyjnie kamienicy – nie bez odzewu. Hasło to pozwoli nam również wejść do restauracji Kryjówka na Rynku Głównym 14 serwującej tradycyjną ukraińska kuchnie.
- nie zamawiajcie przypadkiem pierogów ruskich 😉
Świat
Wojna w Sinaloi pomiędzy wojskiem a kartelem, po aresztowaniu syna El Chapo
5 stycznia w Culiacan aresztowano Ovidio Guzmana, syna słynnego El Chapo i jednego z liderów narkotykowego kartelu. W odwecie doszło do zamieszek. Zginęło co najmniej trzech policjantów.
Za wskazanie miejsca pobytu Guzmana, amerykański Departament Stanu wyznaczył nagrodę w wysokości 5 milionów dolarów. Guzman już raz został zatrzymany, w 2019 roku, jednakże po wybuchu zamieszek na ogromną skalę, meksykański rząd zdecydował się wypuścić go na wolność. Teraz zatrzymano go ponownie
Aresztowania dokonano prawdopodobnie po to, aby pokazać, że meksykański rząd kontroluje sytuację w kraju. Timing jest tu istotny, gdyż za kilka dni na północnoamerykański szczyt polityczny, przyjadą do Meksyku, Joe Biden oraz Justin Trudeau.
Po zatrzymaniu swojego lidera, członkowie gangu sterroryzowali całą prowincję Sinaloa, podpalali samochody i tworzyli z nich blokady. Doszło do licznych starć z siłami bezpieczeństwa. Celem było odbicie Guzmana.
Wojskowe i policyjne posiłki w drodze do Sinaloi
Ostrzelano również lotnisko, w wyniku czego wstrzymano całkowicie ruch samolotów z Culiacan
Ostrzał z helikoptera, miejsc gdzie przebywają członkowie kartelu oraz oni sami, oczekujący na przybycie połączonych sił bezpieczeństwa do Sinaloi
I prawdopodobny efekt spotkania sił kartelu z wojskiem:
A tak wygląda Culiacan
Chyba najbardziej przerażające. Dzieci po stronie kartelu 😨
Według niepotwierdzonych jeszcze doniesień, kartel poniósł klęskę, a Guzmana udało się wywieźć z Sinaloi