Świat
W wyborach samorządowych w Hong Kongu wygrywają ruchy demokratyczne.
Według wstępnych wyników partie pro demokratyczne zyskały przeszło 3/4 głosów we wczorajszych wyborach samorządowych w Hong Kongu. Wynik ten jest druzgocącą klęską wszelkich ruchów wspierających głębszą integrację z Pekinem; zwłaszcza, że frekwencja na wyborach okazała się najwyższą w historii.
Hongkongijczycy złapali oddech od protestów.
Kilka dni temu zniknęli z ulic ludzie w maskach a publiczne miejsca zamieniły się w miejsce agitacji partii i ruchów zachęcających do udziału w wyborach.
Efekty mogą zaskakiwać; zwłaszcza Pekin.
- ruchy pro demokratyczne zyskały 278 miejsc, natomiast politycy wspierający głębszą integrację z Pekinem zaledwie 42
- ruchy pro demokratyczne będą rządzic w 17 z 18 dystryktów Hong Kongu
- odnotowano rekordową frekwencję w wyborach wynoszącą przeszło 70 %
- wiele osób traktowało niedzielne głosowanie jak referendum oceniające dotychczasowe działania administracji centralnej Hong Kongu
Warto wspomnieć, że wybory samorządowe w Hong Kongu są jedynymi wyborami przypominającymi zachodnie i w pełni demokratyczne głosowania. Szefowa administracji Hong Kongu wybierana jest bowiem wyłącznie sposród osób lojalnych wobec centrali w Pekinie.
źródła: South China Morning Post, The Guardian, CNN