(Pop)Kultura

Ms. Monopoly – pierwsza gra, w której w ramach walki o równość, kobiety dostają więcej

Na amerykański rynek wkracza właśnie nowa wersja popularnej na całym świecie gry planszowej ,,Monopoly”.

Jej nowość polega na tym, że została stworzona z myślą o feministkach i działaczach walczących o zwiększenie praw kobiet. Twórcy gry bardzo dosłownie potraktowali dążenie do ,,większych praw” kobiet, więc w grze pod tytułem ,,Ms. Monopoly” (Pani Monopoly), gracze płci żeńskiej mają większe uprawnienia, niż gracze płci męskiej.

Objawia się to głównie w aspekcie finansowym – otóż, mężczyzna lub chłopiec będzie dostawał fikcyjne 200 dolarów za każdym razem, gdy przekroczy linię startu. Kobieta lub dziewczynka natomiast, otrzyma za to samo 240 dolarów. Co więcej, już na wstępie gracze płci żeńskiej otrzymują 1900 dolarów, czyli o 400 więcej, niż ich męscy rywale.

Promować równość przez nierówność?

Twórcy nowej gry wcale nie kryją się ze swoimi intencjami i uczciwie informują o nich już w sloganie reklamowym, umieszczonym na opakowaniu: ,,Pierwsza gra, w której kobiety zarabiają więcej niż mężczyźni.” W dodatku, jak informuje CNN, feministyczna wizja świata jest tu lansowana nie tylko w aspektach gotówkowych. Zamiast stawiania posesji, jak w tradycyjnej wersji gry, w ,,Ms. Monopoly” gracze i graczki mają możliwość inwestowania zarobionych pieniędzy w wynalazki, które zawdzięczamy kobietom – takie jak na przykład Wi-Fi, lub ciasteczka z kawałkami czekolady.

Autorzy gry zapewniają, że za ich działaniem kryje się misja uświadamiania dzieci i młodzieży o istnieniu dysproporcji w wynagrodzeniu, krzywdzącej w stosunku do kobiet. Gra będzie dostępna do nabycia już w najbliższych dniach.

Zastanawiamy się tylko, czy dzieci na pewno dobrze to zrozumieją?