Świat
Izrael zabił dowódcę Dżihadu, Palestyna odpowiedziała ogniem. Rakiety spadają na izraelskie ulice
Izrael zabił czołowego dowódcę palestyńskiej grupy Islamskiego Dżihadu w Strefie Gazy. Palestyna odpowiedziała wystrzeleniem rakiet w izraelskie miasta, w tym Tel Awiw.
Zbrojne skrzydło Islamskiego Dżihadu ogłosiło zabójstwo Bahaa Abu al-Atty w oświadczeniu we wtorek po tym, jak Izrael potwierdził, że miał na celu palestyńskiego bojownika. Przedstawiciele Izraela opisywali Al-Attę jako „tykającą bombę”, który był odpowiedzialny za szereg niedawnych transgranicznych ataków rakietowych za pomocą dronów oraz snajperów.
W odwecie, Palestyńscy bojownicy wystrzelili setki rakiet w kierunku Izraela, na północ aż do Tel Awiwu. Pierwsze informacje pochodzą z rana gdzie wstępnie mówiono o 50 sztukach
Izraelska policja ze względów bezpieczeństwa zamknęła niektóre drogi na skraju Gazy, przejścia graniczne między Izraelem a Gazą również pozostają zamknięte. Szkoły i niektóre ministerstwa w Gazie również zostały zamknięte.
Pociski trafiają w autostradę
Ujęcie z innej kamery
Izraelczycy dostają ostrzeżenia za pomocą aplikacji. Ponad 100 pocisków wystrzelono dziś w kierunku Izraela
Rakiety latają nad głowami zwykłych ludzi
Źródło: