Świat
Chiny: żywe świnie używane jako manekiny do crash-testów
W sieci pojawiły się szokujące zdjęcia z Chin
Żywe świnie były używane do crash-testów, podczas testów samochodowych fotelików dziecięcych.
Piętnaście 2-3 miesięcznych świnek, najpierw głodzono przez 24 godziny, a następnie przymocowywano do fotelików dla dzieci i poddawano testom na uderzenia.
O sprawie dowiedzieliśmy się z raportu naukowców nadzorujących testy, który wypłynął kilka dni temu. Wg raportu siedem zwierząt zginęło w trakcie symulowanego wypadku, pozostałe przeżyły jeszcze kilka godzin po crash-teście. Wszystkie zwierzęta zostały poddane sekcji zwłok, aby sprawdzić jakie odniosły obrażenia
Międzynarodowa organizacja walcząca o prawa zwierząt PETA, interweniowała w chińskim Instytucie ds. Transportu, z apelem o zaprzestanie takich praktyk.
Podobne badania przeprowadzano w USA, lecz dzięki presji obrońcom praw zwierząt, zaprzestano ich w latach 90-tych. Ponadto anatomia świń znacząco różni się od ludzkiej, wyniki takich testów, nie są przydatne w ocenie bezpieczeństwa samochodów i fotelików.