Fin/Tech

Były pracownik Google o tym, jak firma próbowała wpływać na wyniki wyszukiwań

zdjęcie: Pixabay/Free-Photos

W zeszłym roku głośno było o aferze z Google i niejakim Kevinem Cernekee w roli głównej.

Były pracownik tej wielkiej korporacji wytoczył jej proces sądowy i poinformował media, że został zwolniony z pracy ze względu na wyrażanie swoich konserwatywnych poglądów.

Google widziało to inaczej i głosem swojego rzecznika prasowego utrzymywało, że Cernekee został zwolniony za ściąganie firmowych dokumentów na prywatne urządzenie, co miało nasuwać podejrzenia o szpiegostwo lub działania na niekorzyść firmy. Zwolniony pracownik utrzymuje, że to tylko pretekst.

Sprawa wywołała duże poruszenie w mediach, zwłaszcza, że to już nie pierwsze kontrowersje w związku ze zwalnianiem pracowników przez Google. Dziś dopisywany jest kolejny rozdział tej historii.

Po fali protestów i oskarżeń Google o stronnicze traktowanie swoich pracowników, gigant musiał ulec presji i na żądanie amerykańskiej Krajowej Rady Stosunków Pracy oficjalnie zgodził się, by jego pracownicy mogli rozmawiać z mediami o warunkach swojego zatrudnienia i zgłaszali publicznie swoje uwagi w tym zakresie.

To duża zmiana w polityce Google, które dotąd wymagało od swoich pracowników ścisłej dyskrecji odnośnie tego co dzieje się w firmie, a rozmowy na ten temat z mediami były kategorycznie zabronione. Co więcej, firma będzie musiała wywiesić w swojej siedzibie i biurach wywiesić listę praw i przywilejów pracowników. Na liście znajdują się nawet takie punkty jak: ,,Nie będziemy grozić ci utratą pracy za dyskusje z innymi pracownikami o zarobkach, godzinach pracy lub warunkach w niej panujących”.

Oto pełna lista praw i przywilejów pracowników

FEDERAL LAW GIVES YOU THE RIGHT TO:

  • Form, join, or assist a union;
  • Choose a representative to bargain with us on your behalf;
  • Act together with other employees for your benefit and protection;
  • Choose not to engage in any of these protected activities.
  • WE WILL NOT do anything to prevent you from exercising the above rights.
  • YOU HAVE THE RIGHT to discuss wages, hours, and working conditions with other employees, the press/media, and other third parties, and WE WILL NOT do anything to interfere with your exercise of those rights.
  • YOU HAVE THE RIGHT to freely bring workplace diversity issues and requests to clarify permissible workplace behavior to us on behalf of yourself and other employees and WE WILL NOT do anything to interfere with your exercise of that right.
  • WE WILL NOT threaten employees because they presented workplace diversity issues to us and requested clarifications of permissible workplace behavior.
  • WE WILL NOT reprimand, discipline, or issue a final written warning to you because you exercise your right to bring to us, on behalf of yourself and other employees, issues and complaints regarding your wages, hours, and other terms and conditions of employment.
  • WE WILL NOT make it appear to you that we are watching out for your protected concerted activities or ask that you report other employees who are engaging in protected concerted activity regarding their wages, hours, and working conditions.
  • WE WILL NOT threaten you with the loss of your job or other retaliation if you engage in protected activity with other employees regarding your wages, hours, and working conditions.
  • WE WILL NOT prohibit you from discussing or sharing information relating to your performance, salaries, benefits, discipline, training, or any other terms and conditions of your employment and WE HAVE rescinded any such rules from our Data Classification Guidelines and related Data Security Policy effective November 2016.
  • WE WILL NOT maintain rules that define “confidential information” to include employee information about wages and terms and conditions of employment and WE HAVE rescinded sections of our Data Security Policy and our Data Classification Guidelines that arguably used such a definition of “confidential information” effective November 2016.
  • WE WILL NOT prohibit you from talking to the press/media about your terms and conditions of employment or require you to obtain prior approval before speaking with the press/media and WE HAVE rescinded any such rules in our Appropriate Conduct Policy, the “Interacting with the Press” provision in the Employee Communications Policy, and the “Outside Communication and Research” provision in the Google Code of Conduct effective September 2016, December 2016, and April 2017, respectively.
  • WE WILL remove from our files all references to the final written warning issued to the Charging Party on August 19, 2015, and WE WILL notify him in writing that this has been done and that the final written warning will not be used against him in any way.
  • WE HAVE notified you that we have rescinded the rules described above.
  • WE WILL NOT in any like or related manner interfere with your rights under Section 7 of the Act.

Oskarżenia Cernekee

Kevin Cernekee w mediach oskarżył Google, między innymi o rażącą stronniczość, propagandowe zagrywki i skrajne upolitycznienie, czego efektem miała być próba wpływania na wyborców do nie głosowania na Donalda Trumpa w 2020 roku.

,,Stronniczość można zaobserwować na każdym poziomie tej organizacji. Nawet rutynowe kwestie są naznaczone propagandą. Dostają jakieś zgłoszenie, jakiegoś maila od liberalnego dziennikarza, i reagują wtedy bardzo, bardzo szybko” – wyznał były pracownik, i zestawił to ze swoim zgłoszeniem do przełożonych o usunięcie błędu, który powodował, że po wpisaniu w Google frazy z tytułem książki Donalda Trumpa z jego nazwiskiem, wyszukiwarka pokazywała… hitlerowskie ,,Mein Kampf”.

Zdaniem Cernekee, do usunięcia tego błędu nie było chętnych przez 9 miesięcy. ,,Sabotowali tę sprawę za wszelką cenę. Przydzielili ją pracownikom, którzy… nie pracowali już w firmie. Łapali się każdej sztuczki, byle tylko nie usunąć czegoś, co stawiało Trumpa w złym świetle. A to tylko jedna z wielu podobnych sytuacji, jakie zaobserwowałem podczas mojej pracy dla nich.” – puentuje były pracownik Google.

źródło:
https://www.cnbc.com/2019/09/13/googles-settlement-on-speech-with-nlrb-requires-posting-rights.html

media: pixabay, Giphy

Exit mobile version